Kiedyś w wielu zawodach nie pozwalało się na to, by żona i mąż pracowali w jednym przedsiębiorstwie. Bywało tak, ze albo jedno z nich musiało szukać innego zatrudnienia albo w ogóle rezygnować z pracy. Szczególnie restrykcyjnie egzekwowano to wśród przedstawiciel zawodów prawniczych oraz urzędników. Teraz zdecydowanie mniejszą przywiązuje się do tego wagę.

Gdzie małżonkowie nie mogą pracować razem?

Współcześnie postuluje się raczej, by nie doszło do sytuacji, w której jeden małżonek będzie zawodowo czy kompetencyjnie podlegał drugiemu, stąd też rzadko spotkać można parę małżeńską pracującą na przykład w jednym urzędzie. Niedopuszczalne jest też, by na Sali sądowej jeden z małżonków orzekał czy bronił w sprawie, w której oskarża drugi. W obydwu przypadkach chodzi o kwestię obiektywizmu, rzetelności i sprawiedliwości.

Wspólne miejsce pracy

Wielu małżonków takiej sytuacji sobie nie wyobraża. Wskazują oni na to, że nie można łączyć życia osobistego z pracą, ani przenosić problemów z pracy do domu, a przy wykonywaniu jednego zawodu i na dodatek w tym samym miejscu byłoby to wręcz nieuniknione. Inni, wprost przeciwnie, twierdzą, że wspólna praca pozwala im na stałe bycie razem, rozwiązuje też kwestie dojazdu czy wspólnego konta bankowego. Zdania i opinie będą tutaj zatem różne. Najważniejsze chyba, by postawieni w sytuacji wspólnej pracy małżonkowie potrafili się w tym odnaleźć prywatnie i realizować zawodowo.